Po miesiącach niepewności rynki trochę się uspokoiły. W wrześniowym komentarzu rynkowym przyjrzymy się bliżej przyczynom tej stabilizacji i potwierdzimy skuteczność zróżnicowanego inwestowania w fundusze ETF.
PKB Stanów Zjednoczonych wzrósł w drugim kwartale o 3,8% (w ujęciu rocznym), przekraczając oczekiwania. Wynikało to głównie z 2,5-procentowego wzrostu wydatków konsumpcyjnych. Niepewność związana z cłami najwyraźniej nie zniechęciła jeszcze Amerykanów do wydawania pieniędzy, wspierając w ten sposób aktywność gospodarczą ich kraju.
Dolar amerykański ponownie osłabił się w stosunku do euro, tym razem o 0,4%. Ponieważ większość naszych pozycji kapitałowych utrzymujemy w USD, znalazło to również odzwierciedlenie w wynikach naszych portfeli.
Na wartość najczęściej używanej waluty świata nie wpływają utrzymujące się obawy o przyspieszenie inflacji, które mogą wywołać wysokie cła amerykańskie. Mimo to amerykański bank centralny (Fed) podjął decyzję o pierwszej w tym roku obniżce stóp procentowych, biorąc pod uwagę osłabienie rynku pracy.
W tej sytuacji rynki na całym świecie odnotowały wzrosty. Amerykańskie indeksy, takie jak S&P 500 (+3,5% w dolarach), miały najlepszy wrzesień od dziesięciu lat, a za nimi uplasowała się Europa, której pomogły niskie stopy procentowe. Indeks Stoxx 600 dużych europejskich spółek odnotował pierwszy pozytywny wrzesień od 2019 r., zyskując 1,5%.
Dobrze radziły sobie również rynki obligacji, gdzie spadek rentowności (prawdopodobnie spowodowany częściowo obniżką stóp procentowych przez Fed) spowodował wzrost cen obligacji. Ich ceny zmieniają się odwrotnie proporcjonalnie do rentowności.
Najlepszy wynik osiągnął jednak indeks rynków wschodzących, który został podciągnięty w górę przez Chiny. Chińscy innowatorzy w dziedzinie sztucznej inteligencji, tacy jak Alibaba czy DeepSeek, zmniejszają swoją zależność od amerykańskich producentów mikrochipów. W następstwie wojny handlowej z administracją amerykańską Pekin zaczął znacząco wspierać rozwój słabszego krajowego rynku mikrochipów.
Dodatkowo, bodźce rządowe, wzrost zysków krajowych przedsiębiorstw oraz zwiększone zainteresowanie akcjami wśród ludności również prawdopodobnie przyczyniają się do wzrostu chińskich rynków. Inwestorzy preferujący dywersyfikację byli zatem zadowoleni z wiadomości ze wszystkich rynków światowych.
Na naszych odpowiednich rynkach walutowych euro straciło na wartości w stosunku do korony czeskiej o 0,7%, w stosunku do forinta węgierskiego o 1,52% i w stosunku do złotego polskiego o 0,39%.
Spośród funduszy ETF uwzględnionych w naszych portfelach najlepszy wynik osiągnął fundusz śledzący akcje rynków wschodzących, który odnotował wzrost o 5,42%. Natomiast fundusz śledzący średnie przedsiębiorstwa amerykańskie spadł o 0,45%.
„Zwycięzcą” wśród naszych strategii była dynamiczna strategia 100/0 (ETF-y akcji/obligacji), która odnotowała wzrost o 2,5%. Konserwatywna strategia obligacyjna 0/100 odnotowała wzrost o 0,6%.
W przypadku Złotych Portfeli wrzesień również okazał się dobrym miesiącem. Praktycznie wszystkie indeksy akcyjne przyniosły pozytywne stopy zwrotu. Na polskich indeksach w pierwszej połowie września było odbicie po wcześniejszych spadkach na koniec sierpnia związanych z zapowiedzią wprowadzenia wyższego CIT na banki.
S&P500 (zabezpieczony walutowo) również poradził sobie bardzo dobrze i wrzesień, mimo historycznych statystyk, okazał się bardzo dobrym miesiącem.
Jeżeli chodzi o nasze ETF’y obligacyjne, to wrzesień również był pozytywny. Istotnym wydarzeniem było obniżenie stóp procentowych przez RPP o 0,25 p.p.