Rezerwy finansowe - na dobre i złe czasy
Utrata pracy, dłuższe zwolnienie lekarskie, nieszczelny dach, zepsuty samochód czy niespodziewanie wysoki rachunek za prąd. Jeśli nie chcesz, aby te stosunkowo często pojawiające się problemy wymknęły Ci się spod kontroli i zmusiły do zaciągania zbędnych pożyczek, powinieneś być na nie odpowiednio przygotowany. W tym celu przydadzą Ci się rezerwy finansowe. Jaką kwotę należy jednak odłożyć? Gdzie warto trzymać swoje rezerwy finansowe? Czy wystarczy do tego Twoje obecne konto bankowe? A może odłożone pieniądze powinieneś lepiej zainwestować?
Ján Tonka | Finanse osobiste | 28. października 2019
Główną przesłanką budowania oraz utrzymywania rezerw finansowych jest odpowiednie przygotowanie się na nieoczekiwane (negatywne) zdarzenia. Pieniądzom nie robi jednak różnicy, do jakich celów zostaną wykorzystane. Rezerwy finansowe mogą zatem zostać spożytkowane także do skorzystania z nadarzających się możliwości.
Bez wątpienia łatwiej przyjdą Ci rozważania o zmianie wykonywanego zawodu, jeżeli Twoje przetrwanie nie będzie uzależnione od najbliższej wypłaty otrzymywanej za pracę, której szczerze nie cierpisz. Masz świetny pomysł i chcesz założyć własną firmę? Posiadanie wystarczającej ilości gotówki na koncie z pewnością ułatwi Ci także pierwsze kroki w biznesie.
Rezerwy finansowe (lub przynajmniej ich część) możesz jednak wykorzystać również polując na okazje na giełdzie. Podczas następnej bessy, gdy wszyscy wokół zaczną panikować i obwieszczać nadchodzący koniec świata, Ty będziesz mógł zainwestować część zgromadzonej kwoty. Każdy spadek na rynkach finansowych to w dłuższej perspektywie doskonała okazja do dokonania zakupów. W ciągu następnych kilku miesięcy będziesz mógł natomiast stopniowo odbudować swoje rezerwy.
Ile pieniędzy warto odłożyć i gdzie najlepiej je trzymać?
Na ogół zaleca się przechowywanie na rachunku bankowym takiej kwoty pieniędzy, która pozwoli ci na pokrycie całości wydatków Twojego gospodarstwa domowego w ciągu 3-6 miesięcy. Zsumuj zatem wszystkie swoje wydatki (raty kredytów, rachunki za prąd, ubezpieczenie, koszty eksploatacji samochodu czy zakupów spożywczych), a wynik pomnóż przez liczbę od 3 do 6 - w zależności od tego, jaką wysokość rezerwy uważasz za adekwatną.
Finanse osobiste to bardzo indywidualna kwestia - nie inaczej ma się to w przypadku rezerw finansowych. Jeżeli masz stabilną pracę w dobrze rozwijającej się branży (jak np. lekarze czy programiści), a znalezienie innej dobrej posady w przypadku jej ewentualnej utraty nie powinno sprawić Ci większych trudności, nie musisz gromadzić ogromnych pokładów gotówki.
Z drugiej strony, jeżeli sektor, w którym jesteś obecnie zatrudniony, przeżywa kryzys lub jest narażony na poważne trudności na skutek nadchodzącej recesji (jak np. producenci samochodów czy urzędnicy bankowy), powinieneś być ostrożniejszy i zadbać o większe zasoby gotówki.
Ważne, abyś przez cały czas miał dostęp do zgromadzonych pieniędzy. Rachunek bieżący, z którego korzystasz, aby opłacić swoje codzienne wydatki, nie jest jednak najlepszym miejscem do trzymania rezerw finansowych. Zbyt łatwo byłoby bowiem rozpędzić się i pokryć bieżące wydatki z odłożonej kwoty. Któż w końcu nie skusiłby się na zakup nowych ubrań, lepszego telefonu czy egzotycznych wakacji, mając na koncie kilkanaście tysięcy złotych?
Zamiast tego załóż dla swoich rezerw osobne konto - najlepiej oszczędnościowe. Większość banków oferuje teraz możliwość otwarcia darmowego konta oszczędnościowego przy prowadzeniu w danym banku rachunku bieżącego. Zdeponowana na nim kwota nie przyniesie Ci co prawda zysków, ale w końcu nie taki jest jej cel.
Rezerwy finansowe trzymane na koncie bankowym to Twoje ubezpieczenie, a nie inwestycja. A wiesz, co wiąże się z ubezpieczeniem? Koszt. Czy to w formie bezpośredniej opłaty na rzecz firmy ubezpieczeniowej, czy też - w tym przypadku - w formie utraconego zysku oraz spadku wartości wywołanego inflacją.
Część swoich rezerw finansowych możesz zainwestować
Większość osób trzyma znaczną część swoich pieniędzy na bieżącym rachunku bankowym, gdzie ich wartość spada rocznie o 2-3% z powodu inflacji. Każda złotówka utrzymywana na rachunku bieżącym przez 10 lat straci zatem średnio jedną trzecią swojej wartości.
Z tego powodu nie warto trzymać zbyt dużych kwot na koncie bankowym. Część swoich rezerw finansowych możesz spokojnie zainwestować. Konserwatywny portfel złożony w 50% z akcji i w 50% z obligacji w średnim lub długim okresie jest w stanie generować świetne zyski. Dla przykładu, w ciągu ostatnich 5 lat mógłbyś zarobić około 4,8% rocznie.
Nawet portfel składający się w 30% z akcji i 70% z obligacji w ciągu ostatnich 5 lat przyniósłby prawie 3,2% w skali roku, przekraczając poziom inflacji i pozwalając Ci utrzymać siłę nabywczą Twoich pieniędzy.
Zacznij od początku
Bogactwo oznacza wolność - swobodę zmiany pracy, mieszkania czy rozwiązywania codziennych problemów bez nadmiernego stresu. Łatwiej jest stawić czoła problemom, gdy masz na swoim koncie odłożone pieniądze przeznaczone specjalnie na ten cel. Dzięki rezerwom finansowym potencjalne katastrofy stają się jedynie pewnymi niedogodnościami, które nie zagrażają Twojemu przeżyciu.
Rezerwy finansowe mogą jednocześnie służyć jako podstawa, na której zbudujesz swoje aktywa finansowe. Prawdziwa inwestycja musi być długoterminowa, jednak dokonywanie długoterminowych inwestycji w sytuacji, gdy nie posiadasz żadnego krótkoterminowego zabezpieczenia jest pozbawione sensu. Dopiero po utworzeniu stosownej rezerwy powinieneś zacząć oszczędzać na emeryturę czy myśleć o polepszeniu swoich warunków mieszkaniowych.
Zacznij inwestować już dzisiaj
Ostatecznie nie chcesz przecież doprowadzić do sytuacji, w której w następstwie kryzysu finansowego stracisz pracę i będziesz zmuszony wycofać pieniądze z długoterminowych inwestycji akurat w chwili spadku na rynkach finansowych. Rezerwy finansowe chronią nie tylko Ciebie, ale także Twoje długoterminowe aktywa finansowe.
Jeżeli nie zadbałeś dotychczas o utworzenie rezerwy finansowej, jak najszybciej zacznij oszczędzać co najmniej 10% swojego dochodu netto. W ciągu jednego roku zgromadzisz w ten sposób rezerwę w wysokości 120% swojej miesięcznej pensji, a już za mniej niż 3 lata utworzysz rezerwę równą prawie czterokrotności swoich miesięcznych zarobków. Nie czekaj, aż będzie za późno.