Przypomnijmy, co to jest Złoty portfel. To długo oczekiwana alternatywa dla konserwatywnych produktów finansowych, w których Polacy lokują większość oszczędności. To także pierwszy pasywnie zarządzany portfel polskich funduszy akcji i obligacji skarbowych, wzbogacony o zabezpieczone walutowe 500 największych amerykańskich firm. Więcej o Złotym Portfelu.
Złoty Portfel zachowuje wszystkie atuty usługi Finax: elastyczność wpłat i wypłat, proste zakładania konta, automatyzm inwestycji i rebalansingu oraz jedna, niska opłatą za zarządzanie w Finax. Co ważne, Złoty Portfel możesz mieć już od 50 zł inwestycji, ponieważ umożliwiamy inwestycję w ułamkowe jednostki ETF. Samodzielna inwestycja w analogiczny portfel wiązałaby się nawet z 70 razy wyższą minimalną inwestycją.
Nawet 22,5% w pierwszym roku
Złoty Portfel to cztery portfele, składające się wyłącznie z ETF denominowanych w złotym. Pięć z funduszy bazuje na polskich akcjach (WIG20, mWIG40, sWIG80) i obligacjach (TBSB, Obligacje 6M), a jeden na amerykańskim indeksie S&P 500. Ile konkretne strategie dały zarobić w pierwszym roku?
Ostatnie 12 miesięcy to bardzo dobry okres dla polskich akcji. Nie dziwi więc, że najwięcej dał zarobić Złoty Portfel wyłącznie akcyjny. Strategia 100/0 dała 22,5%. Najbezpieczniejszy Złoty Portfel Obligacji (strategia 0/100) okazał się dobrą alternatywą dla konserwatywnych produktów – przyniósł 4,8%. Pierwszy polskich pasywny portfel 60/40 (więcej o nim) pokazał 15,6% zysku, a bezpieczniejsza opcja 20/80 wypracowała 8.0% w ciągu roku.
Zmienność wartości modelowych Złotych Portfeli w ostatnim roku dowodzi, że im mniej akcji w portfelu, tym stabilniejsze zachowanie instrumentów, ale i mniejszy zysk. Niezmiennie powtarzamy: inwestowanie wiążę się z ryzykiem, a ryzyko jest ceną wyższej oczekiwanej stopy zwrotu.

Wesprzyj lokalną gospodarkę ze Złotym Portfelem – polskie akcje i obligacje wzbogacone o największe spółki z USA, bez ryzyka walutowego
Świadczenie dodatkowe i niższe koszty
Wielu z klientów dostrzegło zapewne nieco lepsze rezultaty swoich inwestycji niż te przedstawione wyżej (sprawdź publiczne konto Michała Szafrańskiego, który też kupił Złoty Portfel na starcie). To dlatego, że w modelowym portfelu uwzględniamy cennikową opłatę za zarządzanie i nie uwzględniamy pozytywnego dla stopy zwrotu wpływu tzw. świadczenia dodatkowego z Beta ETF.
Przypomnijmy, że gdy całkowita wartość majątku naszych klientów w poszczególnych funduszach ETF przekracza 1 mln zł, otrzymujecie rabat na opłatę za zarządzanie funduszami Beta ETF. Są to koszty, które zazwyczaj są uwzględnione w wycenie ETF-ów. Efekt jest widoczny w wartości portfela, która będzie wyższa o wartość uzyskanego rabatu (świadczenia dodatkowego) niż notowania ETF na GPW. W ciągu ostatniego roku jedynie fundusz na indeks WIG20 nie zebrał w Finax ponad 1 mln zł.
Jednocześnie, wraz ze skalą działania, spadają łączne koszty (wskaźnik TER) ETW-ów Bety. Lepiej zobrazuje to poniższa tabelka:

Na ostateczny wynik portfela koszty mają oczywiście niższy wpływ niż rezultaty poszczególnych funduszy. Jakie napędzały Złoty Portfel w pierwszym roku? Świetnie radziły sobie ETF na polskie akcje. mWIG40R od października 2024 do końca września 2025 zyskał 30%, WIG20TR 29%, a sWIG80TR 28%. Zabezpieczony do złotego indeks S&500 wzrósł o 17%, a oba obligacyjne ETF-y Bety zyskały po niewiele ponad 5%. Więcej mówił o tym Mateusz Mucha z Beta ETF w trakcie niedawnego Financial Wellness Day na GPW:
Przypomnienie
Złoty Portfel stworzony został dla każdego, kto chce inwestować środki w polskim złotym, a przede wszystkim z myślą o:
- inwestujących na krótki termin (dotyczy Złotego Portfela Obligacji), bez ponoszenia ryzyka walutowego, szukających rentownego portfela zbudowanego z polskich obligacji skarbowych
- budujących swoją rezerwę finansową (dotyczy Złotego Portfela Obligacji) bez ponoszenia ryzyka walutowego, szukających alternatywy dla lokat bankowych, funduszy dłużnych czy samodzielnych zakupów obligacji skarbowych
- patriotach gospodarczych, którzy chcą, by część ich kapitału zasilała – poprzez akcje i obligacje – polską gospodarkę
- obecnych klientach Finax, którzy chcą jeszcze mocniej zdywersyfikować swój portfel, dokładając do niego aktywa denominowane w złotym
- inwestorach, którzy już zbudowali globalny portfel akcji i/lub obligacji, a chcą dodatkowo skorzystać na wzroście polskich indeksów
- inwestujący w tradycyjne polskie fundusze akcji i obligacji, szukający pasywnej, tańszej, automatycznej alternatywy
Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z rynkiem albo szukasz miejsca dla swojej poduszki finansowej, rozważ Złoty Portfel Obligacji. Tym bardziej że mamy preferencyjne warunki transferu środków do tego produktu, obejmujące nawet lokatę czy konto oszczędnościowe w banku.