Kobiety, inwestujmy!
Finanse, rynki kapitałowe, inwestycje. Tematy te jeszcze niedawno, zupełnie niesłusznie, przypisywane były wyłącznie mężczyznom. Dziś pokażemy Wam, dlaczego ten stereotyp powinien jak najszybciej odejść w zapomnienie i udowodnimy, że inwestowanie długoterminowe jest domeną kobiet.
Klaudia Sibielak | Finanse osobiste | 17. maja 2023

Finax zaprasza kobiety na Wall Street
Uwaga! Finax jest partnerem kobiet podczas majowej konferencji inwestycyjnej „Wall Street” w Karpaczu. Wszystkie panie, które chcą uczestniczyć w 27. edycji tego edukacyjnego wydarzenia, dzięki Finax mogą to zrobić o 300 zł taniej. Przy płatności wystarczy podać hasło „WS27FINAX”.
Zapisz się i do zobaczenia w Karkonoszach!
Zapisz się >>>
To mężczyzna powinien dbać o pieniądze, a rolą kobiety jest zajmować się domem… czasy, w których funkcjonował ten podział, na szczęście za nami. Niestety, jego skutki odczuwamy do dziś. Zainteresowanie rynkami finansowymi jest o wiele powszechniejsze wśród mężczyzn niż wśród kobiet. W zarządach i radach nadzorczych spółek giełdowych w Polsce pracuje ich zaledwie 13,8%, a wśród inwestorów, w niemalże każdej kategorii, dominują mężczyźni. Z badania Instytutu Badań Strukturalnych wynika zaś, że blisko co trzecia młoda Polka nie posiada żadnego źródła własnych przychodów i żyje, znajdując się na czyimś utrzymaniu.
Tymczasem aktualne dane wskazują, że kobiety powinny w obecnych czasach troszczyć się o swoje finanse jeszcze bardziej niż mężczyźni. O tym, dlaczego kobieta powinna mieć swoje pieniądze, pisała już Ania Kęska na swoim blogu - faktem jest, że z różnych względów kobiety częściej stają się ofiarami przemocy ekonomicznej. To jednak nie jedyny czynnik, który działa na niekorzyść kobiet.
Panie zarabiają bowiem w Polsce przeciętnie o 8,5% mniej niż Panowie. A to i tak mniej niż niemal dwukrotnie wyższa unijna średnia. I choć wydawać by się mogło, że to zjawisko może być naturalnym skutkiem słabszych kwalifikacji oraz rozbieżności zawodów wykonywanych przez obie płcie, w rzeczywistości dysproporcje te w podobnej skali występują też pomiędzy kobietami i mężczyznami o podobnej specjalizacji, wykształceniu i w tych samych branżach.
Zjawisko to, nazywane powszechnie luką płacową (ang. pay gap), wynika między innymi z zakorzenionych w naszym społeczeństwie stereotypów, braku transparentności wynagrodzeń, a także większego zaangażowania kobiet w obowiązki związane z życiem rodzinnym. W połączeniu z niższym wiekiem emerytalnym dla kobiet w Polsce sprawia to, że na emeryturze otrzymują one znacznie niższe świadczenia niż mężczyźni. O tym, jak kształtują się nasze perspektywy na emeryturę, pisałam już w jednym z poprzednich artykułów. Obecnie przeciętny polski emeryt otrzymuje 3184 zł brutto, tymczasem przeciętna emerytka zaledwie 2128 zł brutto. To mniej niż 67% tego, co mężczyźni! I nic nie zapowiada, aby te różnice miały się wkrótce zmniejszyć.
Przy tak znaczących dysproporcjach jeszcze większe znaczenie zyskują odpowiednie umiejętności finansowe oraz podejmowanie konkretnych działań, które pozwoliłyby kobietom zarówno zabezpieczyć się przed skutkami ewentualnych nieprzewidzianych zdarzeń, jak i zadbać o bezpieczną przyszłość. A jak wygląda to w praktyce?
Jak inwestują kobiety?
Wszelkie dane wskazują, że kobiety w przeważającej części nie inwestują. Wśród polskich klientów Finax na pięciu inwestorów przypada mniej niż jedna inwestorka - Panie stanowią niespełna 17% naszych klientów. A to i tak całkiem niezły wynik. Na rodzimej GPW kobiety stanowią jedynie 7,8% wszystkich inwestorów indywidualnych, podobne wnioski możemy również wysnuć w odniesieniu do zagranicy. Zgodnie z badaniem przeprowadzonym przez S&P Global tylko 26% kobiet w Stanach Zjednoczonych inwestuje na giełdzie. Gotówka zdecydowanie częściej ma również duży udział w aktywach kobiet niż mężczyzn (65% vs 51%), a brak zamiaru jej zainwestowania deklaruje 41% kobiet w porównaniu do 31% mężczyzn. To szkoda. Zwłaszcza, że - jak się okazuje - kobiety potrafią być naprawdę niezłymi inwestorkami.
Liczne badania potwierdzają, że statystycznie zachowania inwestycyjne kobiet i mężczyzn różnią się od siebie. I choć najpopularniejszy stereotyp mówi, że kobiety z natury są mniej skłonne do ryzyka, w rzeczywistości ten mit został już obalony w badaniach E. M. Liu i S. X. Zuo z 2019 r. Czym zatem różni się inwestowanie mężczyzn od inwestowania kobiet?
Przede wszystkim strategią. Zgodnie z badaniem przeprowadzonym przez firmę inwestycyjną Fidelity w maju 2017 r. tym, co wyróżnia inwestorki, jest niższa częstotliwość przeprowadzania transakcji. Z badania wynika bowiem, że mężczyźni dokonują transakcji na rynkach aż 35% częściej niż kobiety. Oznacza to, że mają one tendencję do bardziej wytrwałego trzymania się raz obranej strategii inwestycyjnej i - wbrew popularnym stereotypom - rzadziej poddają się emocjom. Dodatkowo, niższa częstotliwość transakcji zapobiega ponoszeniu dodatkowych kosztów, skutkując wyższą efektywnością inwestycji. Wygląda więc na to, że filozofia Finax, zakładająca pasywne podejście do inwestowania, może być jeszcze bliższa Paniom, którym łatwiej przychodzi nieuleganie pokusie wprowadzania niepotrzebnych zmian do swojej strategii.
Kobiety często cechuje również niższa pewność co do słuszności podejmowanych decyzji inwestycyjnych - jak podaje BritainThinks, pewność taką zadeklarowało w ich ankiecie zaledwie 38% kobiet, podczas gdy w przypadku mężczyzn odpowiedź tę wybrało aż 53% respondentów. Jak się jednak okazuje, niepewność ta może… działać na korzyść. Eksperci wskazują, że brak nadmiernej pewności może skłaniać inwestorki do poszukiwania większej ilości informacji o przedmiocie inwestycji, co przekłada się nie tylko na bardziej świadome decyzje i mniejszą skłonność do wpadania w pułapki baniek inwestycyjnych, ale także na mniejszą impulsywność w przypadku spadków na rynkach.
W efekcie, często okazuje się, że to inwestorki uzyskują lepsze wyniki inwestycyjne niż inwestorzy-mężczyźni. Badanie przeprowadzone przez Warwick Business School wykazało, że w okresie od kwietnia 2012 r. do lipca 2016 r. kobiety osiągnęły o 1,2 pkt. proc. wyższą stopę zwrotu niż mężczyźni. Podobne wnioski możemy wysnuć między innymi z raportu firmy konsultingowej Rothstein Kass, zgodnie z którym zarządzające funduszami hedge kobiety osiągnęły stopę zwrotu w wysokości 6%, czyli o 1,8 pkt. proc. wyższą, niż indeks S&P500 urósł o 4,2%. Eksperci firmy inwestycyjnej Hargreaves Lansdown wskazują z kolei, że portfele ich inwestorek wypracowują w okresie 30 lat średnio o 25% więcej od portfeli inwestorów.
Jak inwestują nasze klientki?
Analizując temat inwestowania kobiet postanowiliśmy również sprawdzić, jak inwestują kobiety w Finax.
Okazuje się, że nasze klientki są minimalnie mniej skłonne do ryzyka niż mężczyźni. W ramach strategii inwestycyjnych decydują się one przeciętnie na trzymanie w swoich portfelach 67,6% akcji, czyli bardziej ryzykownych instrumentów finansowych, podczas gdy klienci wybierają ich udział w wysokości średnio 71,9%. Nieco bardziej konserwatywne podejście do ryzyka u naszych klientek przejawia się również w przypadku ich przewidywań odnośnie swoich przyszłych zachowań w konkretnych sytuacjach.
Nasze klientki częściej deklarują, że w przypadku spadków na giełdzie wolą utrzymać obecny stan portfela (64,7% kobiet vs 53,7% mężczyzn), rzadziej natomiast zakładają, że w takiej sytuacji dokonywałyby zakupów kolejnych papierów wartościowych (41% kobiet vs 54,8% mężczyzn). Trudno jednak powiedzieć, na ile deklaracje te sprawdziłyby się w rzeczywistości. Najświeższe badania MIT wskazują, że statystycznie najbardziej podatni na panikę giełdową są... mężczyźni powyżej 45 roku życia.
Inwestorki mają również niższe oczekiwania wobec stóp zwrotu w Finax - wysokich zysków oczekuje jedynie 41% kobiet i aż 53,4% mężczyzn, podczas gdy resztę zadowalałyby stopy zwrotu określane jako średnie lub niskie. Różnice pojawiają się także w wybieranych celach inwestycyjnych - nasze klientki zauważalnie częściej niż mężczyźni wybierają takie cele inwestycyjne jak Emerytura (22,09% vs 18,88%) oraz Rezerwa finansowa (13,86% vs 11,63%), a rzadziej - ku zaskoczeniu - Przyszłość dzieci (11,18% vs 13,44%).
Weź finanse w swoje ręce
Uniezależnienie się, zabezpieczenie własnej przyszłości, pomnożenie zarobionych pieniędzy. Zakup mieszkania czy edukacja dzieci. Istnieje nieskończona liczba powodów, aby inwestować. Tymczasem – jak wynika z badań - kobiety mają ku temu spory, ale niespożytkowany dotychczas potencjał. Warto przemóc się i dołączyć do grona inwestorek, które świadomie dbają o swoje finanse i odnoszą na tym polu sukcesy. Nikt nie zrobi tego za nas.
Nawet, jeżeli nie miałaś do tej pory doświadczeń z inwestowaniem, wszystko przed Tobą. Finax stworzony został z myślą o tym, aby udostępnić tanie, proste i efektywne inwestowanie każdemu – nie tylko zaprawionym w bojach inwestorom. Wierzymy, że kluczem do sukcesu jest prosta, długoterminowa strategia inwestycyjna, a naszym klientom zalecamy wytrwałość i nieuleganie emocjom. Okazuje się, że kobiet nie trzeba do tego przekonywać, a dane udowadniają, że się nie mylimy.
Bez względu jednak na to, czy chcesz zostać naszą klientką, koniecznie zadbaj o swoje finanse. Jeżeli czujesz, że brak Ci wiedzy w tym temacie, zachęcamy do korzystania z naszych materiałów edukacyjnych. Na naszym blogu znajdziesz już 120 artykułów, w których radzimy, jak mądrze gospodarować swoimi pieniędzmi, a na naszym kanale YouTube dostępne są aż 23 webinaria dotyczące rozmaitych kwestii związanych z inwestowaniem.
Jeżeli masz jakiekolwiek pytania, śmiało skontaktuj się z nami pod numerem telefonu +48 22 104 09 08 lub napisz na adres client@finax.eu. Jesteśmy do Twojej dyspozycji od poniedziałku do piątku między godz. 9:00 a 17:00.