Jeżeli już od dłuższego czasu zastanawiałeś się nad skorygowaniem swoich inwestycji, w czasach kryzysu masz wyjątkową szansę na dokonanie tej zmiany w maksymalnie sprzyjających warunkach.

Chociaż ostatni z wymienionych wariantów w długim czasie faktycznie pozwala pomnażać środki, opcja ta przynosi o wiele niższe zyski w porównaniu do stóp zwrotu oferowanych na rynku. Istotnym aspektem – tuż obok niekonkurencyjnych stóp zwrotu oraz wysokich opłat – który sprawia, że zmianę alokacji swoich inwestycji warto rozważyć właśnie teraz, są podatki.

Jak już wspominaliśmy, zyski z funduszy inwestycyjnych podlegają opodatkowaniu. Obecne załamanie na giełdzie przekłada się na fakt, że wycofując się z inwestycji w tym momencie zapłacisz znacznie niższy podatek lub wręcz nie zapłacisz go wcale. Jeżeli natomiast za uzyskaną gotówkę zakupisz ETF-y i zatrzymasz je na ponad rok, nie będziesz musiał płacić podatków od późniejszego wzrostu wartości swojej inwestycji.

Fundusze inwestycyjne odnotowały ostatnio widoczne spadki, a Ty mogłeś ponieść przez to straty. Nie stanowi to jednak w tym przypadku większego problemu. ETF-y nabędziesz przy podobnym poziomie ryzyka, ominie Cię za to podatek od przyszłych zysków! Z funduszami ETF odrobisz straty znacznie szybciej niż przy pomocy obecnie wykorzystywanych instrumentów finansowych, dzięki niższym opłatom i, w dłuższej perspektywie, wyższym stopom zwrotu!

Spójrzmy na konkretny przykład:

Wyobraź sobie, że 10 lat temu zainwestowałeś 10 000 zł w fundusz inwestycyjny koncentrujący się na akcjach z całego świata. Średnia stopa zwrotu na dzień 31 grudnia 2019 roku wyniosła około 7,74% rocznie, a Twoja inwestycja osiągnęła wartość 21 075 zł.

Powiedzmy, że od tego czasu wartość Twojej inwestycji spadła o 25%, a jej obecna wartość wynosi 15 806 zł. Gdybyś zdecydował się przenieść swoją inwestycję w takich okolicznościach, musiałbyś zapłacić podatek w wysokości 19% od 5 806 zł - czyli 1 103 zł - zostałoby Ci zatem 14 703 zł. Następnie zainwestowałbyś te pieniądze w fundusze indeksowe ETF, z pominięciem podatku od dochodów.

Załóżmy, że za 2 lata rynki odbiją się i powrócą do poprzednich wartości - co w przełożeniu na wartości liczbowe oznacza wzrost o 33% (spadek o 25%, np. ze 100 do 75 oznacza konieczność wzrostu o 33% - z 75 do 100 – aby przywrócić pierwotny poziom).

W idealnym świecie wartość Twojej inwestycji w ETF wzrosłaby z 14 703 zł do 19 599 zł. Gdybyś nie dokonał zmiany – znowu, w idealnym świecie - wartość Twojej inwestycji powróciłaby do początkowych 21 075 zł.

Jeżeli zdecydujesz się zakończyć inwestycję w tym momencie, nie zapłacisz żadnych podatków od inwestycji w ETF. Twoja inwestycja w fundusze inwestycyjne będzie jednak podlegać opodatkowaniu i zostanie Ci tylko 18 970 zł – czyli o 628 zł mniej.

Warto wspomnieć, że świat nie jest idealny. Ze względu na wyższe opłaty oraz nieumiejętne zarządzanie stopy zwrotu oferowane przez fundusze inwestycyjne są zdecydowanie niższe od tych uzyskiwanych z funduszami indeksowymi ETF, a zatem końcowa różnica w zyskach jest znacząca. W dłuższej perspektywie fundusze inwestycyjne przynoszą niższy zysk, dlatego czekając – tracisz.

Pamiętaj: jeśli zdecydujesz się przenieść swoją inwestycję do Finax, otrzymasz rabat, a my będziemy zarządzać 50% wartości Twojej inwestycji za darmo przez piewsze 2 lata.